I Kongres Śląskich Samorządowców

  • 2025-05-13

Śląscy Samorządowcy: skuteczność, regionalna tożsamość i otwartość na przyszłość

Po roku od historycznego sukcesu w wyborach samorządowych, Śląscy Samorządowcy spotkali się na I Kongresie w Opolu – z jasno wyznaczonymi celami, konsekwencją działania i wizją dalszego rozwoju. 

Łukasz Jastrzembski na I Kongresie Śląskich Samorządowców
I Kongres Śląskich Samorządowców

Formacja, która otrzymała zaufanie ponad 53 tysięcy wyborców, zdobyła pięć mandatów w Sejmiku Województwa Opolskiego, wprowadziła 12 wójtów i burmistrzów oraz uzyskała znaczące reprezentacje w radach gmin i powiatów, zbudowała wokół siebie silne zaplecze społeczne i polityczne. Dziś poszerza horyzonty – o nowych ludzi, o nowe pomysły, ale przede wszystkim o wpływ na przyszłość regionu i jego miejsce w debacie ogólnopolskiej.

Nie jesteśmy partią polityczną. Jesteśmy ruchem ludzi zakorzenionych w swoich społecznościach, działających blisko ludzi i ponad podziałami – podkreślają organizatorzy Kongresu. — Śląscy Samorządowcy to oddolna inicjatywa liderów lokalnych wspólnot, która nieustannie pracuje na rzecz lepszego życia mieszkańców naszego regionu. To formacja zbudowana na wartościach: pracowitości, wspólnotowości, poszanowaniu wielokulturowości i skutecznym zarządzaniu – mówi Łukasz Jastrzembski.

Otwarcie na nowych ludzi i lokalnych liderów

Kongres to moment symboliczny – sygnał dla wszystkich, którzy utożsamiają się z ideą regionalizmu, że warto dołączyć. Śląscy Samorządowcy zapraszają do współpracy osoby, które chcą mieć realny wpływ na rozwój swoich gmin i powiatów, bez względu na przynależność polityczną. Członkostwo w Śląskim Stowarzyszeniu Samorządowym to szereg konkretnych korzyści – od dostępu do dobrych praktyk, przez udział w szkoleniach i warsztatach, aż po współtworzenie jednolitego przekazu polityczno-medialnego na poziomie lokalnym i regionalnym – mówi Tomasz Kandziora, wójt gminy Reńska Wieś.

Dzięki wzajemnej współpracy możliwe staje się szybkie nawiązywanie relacji między jednostkami samorządowymi, integracja środowiska, a także wspólne występowanie wobec administracji rządowej czy sądów – jak miało to miejsce w przypadku obrony nauczania języka niemieckiego jako języka mniejszości w 40 gminach regionu.

Samorządność to nie margines polityki – to jej fundament

Choć Śląscy Samorządowcy pozostają skoncentrowani na sprawach lokalnych, nie zamykają się na szerszą scenę polityczną. Przeciwnie – formacja dostrzega pilną potrzebę zwiększenia wpływu samorządów na kształtowanie polityki krajowej, zwłaszcza w zakresie decentralizacji władzy.

—  Obserwujemy od lat narastające problemy z centralnym zarządzaniem edukacją, kulturą, a także polityką finansową wobec samorządów. Wierzymy, że przyszłość Polski leży w silnych, dobrze zarządzanych regionach. – takich jak Górny Śląsk w województwie opolskim – mówią przedstawiciele Śląskich Samorządowców.

Stąd postulaty wysuwane przez stowarzyszenie: zwiększenie kompetencji samorządów lokalnych i regionalnych, rozszerzenie ich udziału w dochodach państwa, wprowadzenie edukacji regionalnej do szkół czy większe uprawnienia w zarządzaniu dziedzictwem kulturowym i językowym. To także apel o realne miejsce spraw samorządowych w debacie parlamentarnej – podkreśla Hubert Ibrom, burmistrz miasta i gminy Ujazd. 

I Kongres Śląskich Samorządowców

Regionalizm jako wartość i siła polityczna

Śląscy Samorządowcy nie ukrywają – chcą mieć głos także na szczeblu parlamentarnym. Ale nie po to, by uprawiać politykę partyjną, lecz po to, by reprezentować realne potrzeby społeczności lokalnych i bronić ich tożsamości. Ich siłą jest zakorzenienie w regionie, szacunek dla tradycji i umiejętność działania na styku kultur i języków – co czyni ich wyjątkowym zjawiskiem nie tylko w Polsce, ale i w skali europejskiej.

Chcemy, by Śląsk był regionem mądrym, otwartym i dobrze zarządzanym. By to, co dobre – jak wielojęzyczność, przedsiębiorczość czy solidarność społeczna – zostało nie tylko zachowane, ale stało się wzorem dla innych – mówi Zuzanna Donath-Kasiura.


Dlatego zapraszają do współpracy każdego, kto chce działać uczciwie, skutecznie i z sercem dla swojego miejsca na ziemi. Wspólnie budują formację nowoczesną, odporną na polityczne naciski z Warszawy, ale gotową do wpływania na kształt Polski. Bo decentralizacja to nie kaprys, lecz warunek zdrowej demokracji.